Remis w Ośnie po dramatycznej końcówce
![Remis w Ośnie po dramatycznej końcówce](https://static.futbolowo.pl/assets/870/c/5/d1a58a8af55b1c58da310b7a65c2fc25ee90b5.png)
Po ubiegłotygodniowej porażce na własnym boisku 0 - 1 z Syreną Zbąszynek, w sobotę piłkarze Tęczy zremisowali wyjazdowym meczu ze Spójnią Ośno Lubuskie 2 - 2 (0 - 2).
W pierwszej połowie spotkania obydwie drużyny stwarzały sobie sytuację do zdobycia bramki, ale to nasi zawodnicy wykazali się większą skutecznością. W 35 minucie Hubert Babicz dośrodkował piłkę z rzutu rożnego, a Bartosz Woźniak strzałem głową wyprowadził Tęczę na prowadzenie. W 37 minucie tym razem z rzutu wolnego Hubert Babicz posłał piłkę w pole karne gospodarzy a tam Mateusz Hałambiec głową zmienił trajektorie jej lotu, podwyższając prowadzenie. Na drugą połowę nasi zawodnicy wychodzili w doskonałych humorach, nie przewidując nadchodzących sytuacji. Niestety seria nieodpowiedzialnych zachowań i braku boiskowej dojrzałości, doprowadziły do tego,że zamiast grać o zwycięstwo nasz zespół został zmuszony do obrony chociażby jednego punktu. Najpierw Hubert Babicz bezsensownie odkopał piłkę, by po kilku minutach sfaulować przed swoim polem karnym zawodnika gospodarzy. W konsekwencji obejrzał czerwoną kartkę i musiał opuścić plac gry. Na domiar złego Paweł Janik uderzył w światło bramki, piłka minęła zawodników w polu karnym i Spójnia zdobyła bramkę kontaktową. W 71 minucie po niepotrzebnych faulach, drugą żółtą i w konsekwencji czerwoną kartkę obejrzał Przemysław Maciąg, od tego momentu Tęcza musiała sobie radzić w 9!!!. Korzystając z nadarzającej się okazji zawodnicy gospodarzy ze zdwojoną mocą rozpoczęli ataki na naszą bramkę. Kamil Duchnowski z pomocą całego zespołu ofiarnie bronił dostępu do własnej bramki. Tęcza przeprowadziła jeszcze szybki kontratak, ale w sytuacji sam na sam z bramkarzem minimalnie chybił Marcin Piec. W 87 minucie Bartosz Woźniak fauluje we własnym polu karnym Pawła Gurgula, a skutecznym egzekutorem jedenastki okazał się Mateusz Dura. Do końca spotkania wynik nie uległ już zmianie i obydwie drużyny musiały się zadowolić remisem. Pozostaje rozczarowanie, że po niezwykle udanej pierwszej połowie nie udało się zdobyć kompletu punktów. Z drugiej strony biorąc pod uwagę zaistniałą w trakcie spotkania sytuację, trzeba przyjąć ten jeden punkt z pokorą i szacunkiem. Zawodnikom naszej drużyny należą się brawa za zdrowie zostawione na murawie i ambitną walkę w obliczu gry przez dwadzieścia minut w podwójnym osłabieniu .
31 marca 2018, 14.00 - Ośno Lubuskie
Spójnia Ośno Lubuskie - Tęcza Homanit Krosno Odrzańskie 2 - 2 (0 - 2)
Janik 64', Dura 88' (k) - Woźniak 35', Hałambiec 37'
SPÓJNIA: Hertel - H. Kurdykowski, Dura, Janik, Michałek - Janeczek (75' Woźniakiewicz), Łodyga (46' Krawczyk), Masztalerz, Buszczak, P. Kurdykowski - Szczeciński (46' Gurgul)
TĘCZA : Duchnowski - Przybylski (C), Czarnowski, Woźniak, Szcześniak - Adamów, Rakociński (76' Druchliński), Hałambiec (67' Gajdemski), Babicz, Maciąg - Piec (88' Markiewicz)
Żółte kartki: Janeczek, H. Kurdykowski, P. Kurdykowski - Babicz, Maciąg, Rakociński, Adamów
Czerwone kartki: 63' Babicz - dwie żółte kartki, 71' Maciąg - dwie żółte kartki
Sędziował: Mariusz Kupczak (Drezdenko)
Komentarze